Czy Martyna Wojciechowska wspiera córkę Marysię w jej pasji? – Długo miałam opór przed tym, żeby Marysia jeździła konno – zdradziła podróżniczka. – Martwię się, denerwuję, ale robi to rozsądnie i pod okiem dobrych trenerów – dodała. Kto zaraził jej córkę pasją do jazdy konnej?
Artykuł pochodzi z tej strony.